Problematyka wypłat rekompensat z tytułu opóźnień pociągów regulowana jest obecnie przede wszystkim na poziomie prawa europejskiego. Zgodnie z artykułem 17 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego oraz Rady (WE) nr 1371/2007 dotyczącego praw i obowiązków pasażerów w ruchu kolejowym minimalna kwota rekompensaty wynosi 25 % ceny biletu w przypadku opóźnienia wynoszącego od 60 do 119 minut i 50 % ceny biletu w przypadku opóźnienia wynoszącego od 120 minut.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w myśl obowiązujących przepisów, przy obliczaniu danego opóźnienia nie uwzględnia się sytuacji, co do których przewoźnik może udowodnić, że zdarzyły się one (czyli doszło do opóźnienia pociągu) poza terytorium Unii Europejskiej, tj. na przykład na terenie Białorusi.
Jednak nie w przypadku każdego opóźnienia można otrzymać rekompensatę. Według regulacji obowiązujących w Polsce prawo do rekompensaty dotyczy pociągów dalekobieżnych takich jak: InterCity (IC), Express Intercity Premium (EIP), Express InterCity (EIC), interREGIO (IR), Twoje Linie Kolejowe (TLK), oraz w przypadku przejazdów międzynarodowych, pomiędzy państwami Unii Europejskiej. Podkreślić należy również, że Polska wyłączyła prawo do rekompensat dla pociągów regionalnych, miejskich i podmiejskich.
Pasażer pociągu, który uległ opóźnieniu i w związku z tym chce domagać się od przewoźnika rekompensaty, powinien złożyć pisemną reklamację. W takiej sytuacji na ogół przewoźnik proponuje bon zniżkowy na kolejny bilet. Przy czym pasażer ma prawo zamiast takiego bonu zażądać wypłaty pieniężnej. W praktyce jednak zdecydowanie trudniej uzyskać od przewoźnika gratyfikację finansową niż bon zniżkowy…
Przewoźnik często próbuje również zwolnić się z odpowiedzialności za opóźnienie pociągu podając pogodę jako argument uzasadniający działanie siły wyższej, która ma wyłączać jego odpowiedzialność. Pogoda jednak nie zawsze jest usprawiedliwieniem. Wskazane wyżej regulacje unijne dopuszczają bowiem zwolnienie odpowiedzialności danego przewoźnika, jedynie w przypadku gdy opóźnienie pociągu, odwołanie pociągu bądź utrata połączenia są wynikiem okoliczności zewnętrznych, którym przewoźnik nie mógł zapobiec ani ich uniknąć (pomimo zastosowania niezbędnej w danej sytuacji staranności).
Taka interpretacja prawa do rekompensaty wynika również z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. ETS wyraźnie bowiem wskazuje, że pasażer może domagać się odszkodowania, nawet w przypadku gdy opóźnienie wynika z działania siły wyższej (Wyrok z dnia 26.09.2013 r. sygn. akt C-509/11).
Należy jednocześnie pamiętać, że niezależnie od przepisów obowiązujących na terytorium UE, polscy pasażerowie mogą dochodzić swoich praw do odszkodowania na podstawie przepisów Kodeksu Cywilnego i przepisów ustawy – Prawo przewozowe. Zgodnie bowiem z treścią art. 62 ust. 2 wskazanej ustawy „przewoźnik odpowiada za szkodę, jaką poniósł podróżny wskutek opóźnionego przyjazdu lub odwołania regularnie kursującego środka transportowego”. Przy czym aby domagać się odszkodowanie na tej podstawie prawnej, pasażer musi udowodnić stratę (szkodę) oraz jej wysokość. Nie wystarczy zatem sam fakt opóźnienia pociągu. Przy czym przewoźnik może uwolnić się od odpowiedzialności, w przypadku gdy opóźnienie pociągu (oraz szkoda) są wynikiem przyczyn całkowicie niezależnych (zdarzeń nadzwyczajnych) od przewoźnika, na powstanie których nie miał on wpływu oraz których nie mógł przewidzieć bądź których skutkom nie był w stanie zapobiec...
Komentarze
Hanna — RE: Czy za opóźniony pociąg pasażer może domagać się odszkodowania?
Numi — Reklamacja biletu