Czym jest upadłość konsumencka?

Upadłość konsumencka to rodzaj postępowania sądowego, które jest skierowane do osób prywatnych, które nie prowadzą własnej działalności gospodarczej. Osoby niewypłacalne w ujęciu prawnym to te, które nie są w stanie uregulować swoich zobowiązań na przestrzeni co najmniej 3 miesięcy. Najważniejszym celem podjęcia starań w procesie postępowania upadłościowego jest oddłużenie. Może ono polegać na między innymi zaspokojeniu wierzycieli z majątku dłużnika, oficjalnym umorzeniu części lub całości długów. Dzięki nowym zmianom taki wniosek mogą zgłosić też osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą.

Warto dodać, że wraz z nowelizacją prawa sądy nie będą oddalać wniosków o upadłość konsumencką zgłoszonych przez osoby, które doprowadziły do przerastającego je zadłużenia w sposób umyślny lub na skutek rażącego zaniedbania. To kolejna otwarta furtka dla osób, które nie potrafiły rozsądnie korzystać z oferty kredytów i pożyczek - one również mogą złożyć wniosek i liczyć na pomyśle rozpatrzenie. Do tej pory z takiej opcji korzystały głównie osoby prywatne, które ucierpiały na skutek nagłej utraty pracy, choroby lub innego wypadku losowego.

Nowelizacja prawa - jakie zmiany?

Nowe przepisy, które weszły w życie pod koniec marca 2020 roku, znacznie upraszczają zasady ogłoszenia upadłości konsumenckiej w Polsce. Dzięki tej procedurze można zdecydowanie łatwiej uporać się z długami, w sytuacji, kiedy nie ma się pieniędzy na ich spłacanie. Konsument jest niewypłacalny w momencie, kiedy jego stałe wynagrodzenie (lub suma wynagrodzeń) nie pokrywa wszystkich wydatków związanych z podstawowym utrzymaniem oraz spłatą zaciągniętych długów. Najpoważniejsze sytuacje dotyczą zazwyczaj osób, których nie stać na zaciągnięte raty kredytów hipotecznych. Nowelizowana ustawa zdecydowanie łagodzi zasady ogłoszenia upadłości konsumenckiej.

Z roku na rok mamy coraz więcej takich wniosków - podczas gdy w 2015 roku do sądów wpłynęło 5616 spraw (ogłoszono 2150 upadłości konsumenckich), w 2018 na drogę sądową trafiło 12719 spraw (upadłość zasądzono w 6552 przypadkach). Wstępne szacunki za 2020 rok mówią, że przez ostatni 12 miesięcy ogłoszono ponad 13 tysięcy upadłości. W związku z trwająca pandemią koronawirusa te liczby mogą nadal rosnąć. Eksperci twierdzą, że taki wzrost wynika przede wszystkim z tego, że sądy oddalają znacząco mniej wniosków na wstępnym etapie. W 2021 roku czeka nas prawdopodobnie dalszy wzrost liczby ogłoszonych upadłości. Kolejnym sprzyjającym powodem może być planowane uruchomienie nowego systemu teleinformatycznego, który ma ułatwić składanie wniosków oraz przyśpieszyć przebieg postępowania sądowego. Platforma ma zacząć działań 1 lipca 2021 roku.

Upadłość konsumencka - czy warto?

Ministerstwo Sprawiedliwości podało do wiadomości publicznej, że według szacunków ponad 2 miliony Polek i Polaków nie może poradzić sobie z przeterminowanymi długami. Obecnie we wniosku o upadłość konsumencką nie trzeba podawać już powodów niewypłacalności. Po ogłoszeniu bankructwa można wnioskować o zawarcie ugody z wierzycielem. Dług można umorzyć w całości, kiedy dłużnik udowodni, że nie posiada majątku.